sobota, 26 października 2013

Bestia powstała... i co dalej?

Po dłuższej przerwie spowodowanej Hussarem i następującym po nim ciężkim tygodniu wracamy do stałego rozkładu jazdy.

Oto gotowa bestia, znaczy się Fire of Salvation. Zdjęcia zrobiłem jeszcze przed Hussarem, ale dopiero teraz miałem czas by je obrobić i opublikować. Jako że to mój najlepszy - jak dotąd - warjack, postanowiłem zamęczyć Drogich Czytelników fotkami z każdej możliwej strony :P

wtorek, 22 października 2013

Hussar 2013 - subiektywnie



W ostatni weekend odbyła się kolejna edycja konkursu Hussar. Każdy choć trochę poważniej zajmuje się figurkami w tym kraju powinien wiedzieć co to za wydarzenie, nie będę się więc rozpisywał po próżnicy.
Tegoroczny Hussar był "jeszcze bardziej" pod każdym chyba względem: ilości prac, jakości prac, jakości pokazów, ilości malarskich sław. Nie bez podstaw jest Hussar najbardziej prestiżową imprezą figurkowo-malarską w Polsce.
I ja tam byłem, potem trochę piłem... Narobiłem masę zdjęć, ale nawet po pobieżnym przejrzeniu internetów w ciągu ostatnich dwóch dni dotarło do mnie, że publikacja wszystkich nie ma sensu. Primo - kiepsko robię zdjęcia i mój aparat nie jest specjalnie profesjonalny, więc zdjęcia są dużo gorsze niż te które już można obejrzeć w sieci. Secundo - trochę mi się śmiać chciało, bo 90% moich ujęć prezentowanych modeli jest dokładnie identyczna z tymi już opublikowanymi. Ergo - ani moje zdjęcia nie są lepsze, ani ciekawsze :)
Dlatego zdjęć poniżej jest mało, za to postarałem się do każdego coś dopisać. Jeśli natomiast chcecie obejrzeć dobre zdjęcia, to proponuję następujące linki:

czwartek, 17 października 2013

Narodziny bestii, cz. 5

To już końcówka. Tym razem wszystkie detale.

Po kolei:

1. Kryształki
O metodach malowania kryształków rozpisywałem się kiedyś... ups, tak naprawdę się NIE rozpisywałem, pamięć ludzka jest zawodna :( Dzięki QC za wykrycie błędu. Zacznę jeszcze raz:
Kryształki pomalowałem sposobami które ćwiczyłem TUTAJ. W przypadku Fire of Salvation nie wyważałem otwartych drzwi, po prostu powieliłem schemat, używając czarnego (RMS), 959 Purple, 945 Magenta (VMC) oraz czystej bieli (na blik).

niedziela, 13 października 2013

Narodziny bestii, cz. 4

Czas na metal. Znaczy się puszczamy np. takie coś i bierzemy się za pędzle.
Wiele razy wspominałem że metaliki sprawiają mi niejaki problem. Niby teorię znam, wiem jak powinien wyglądać metal robiony suchym pędzlem a jak washowany... ale różnie mi to wychodziło. Ostatnimi czasy zacząłem się przekonywać do powolnego, spokojnego, wielowarstwowego glaze'owania, i taką też metodą pomalowałem metale na Fire of Salvation.