Dzisiaj będzie bardziej wargamingowo-blogowo-warhammerowo.
Dużo pisaniny, więc jeśli chcieliście tylko pooglądać obrazki, przeczytać coś
ciekawego o malowaniu czy też cierpicie na tl;dr, to przykro mi - ale ten wpis
możecie pominąć.
Pewnie bym się jeszcze ociągał z tym postem gdyby nie to, że wpadła mi w oko (dzięki niezastąpionemu QC) informacja o nowej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego. Do tej pory tak średnio się interesowałem tą inicjatywą, i pewnie nadal by tak było gdyby nie temat tej edycji: Niedokończone opowieści (jeśli nie wiecie o co chodzi - KLIK).
"Patrz Pan" - pomyślałem sobie - "przecież coś takiego właśnie chciałem opisać".
Pewnie bym się jeszcze ociągał z tym postem gdyby nie to, że wpadła mi w oko (dzięki niezastąpionemu QC) informacja o nowej edycji Figurkowego Karnawału Blogowego. Do tej pory tak średnio się interesowałem tą inicjatywą, i pewnie nadal by tak było gdyby nie temat tej edycji: Niedokończone opowieści (jeśli nie wiecie o co chodzi - KLIK).
"Patrz Pan" - pomyślałem sobie - "przecież coś takiego właśnie chciałem opisać".