Ale o co chodzi?
Sam jeszcze nie wiem.
Może coś, a może nic. Nauczyłem się nie obiecywać za dużo, ale czasem kusi mnie żeby wrócić, że tak powiem, do korzeni. Streamowanie jest ok i na czasie, ale ja sam zaczynam być przeterminowany więc może warto przestać gonić za "na czasie", bo można skończyć tak:
Postanowiłem zatem zacząć nowy rok od wpisania czegoś tutaj, zanim zlikwidują tą platformę albo mojego bloga za brak aktywności :D
A co będzie dalej? Nie wiem. Jeszcze nie porobiłem nawet planów na 2025 ;)
Tak czy inaczej - wszystkiego najlepszego w nowym roku!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz