To nie żart, ani żaden mój wymysł - ta figurka naprawdę się tak nazywa ;)
Oto poniżej pierwsza zakończona praca w tym roku. Czy jestem zadowolony? No poprawiłbym kilka rzeczy, jak zawsze, choć kilka innych wyszło na tyle dobrze że już nie chciałbym spieprzyć całości - jak to mawiają, "lepsze jest wrogiem dobrego". Raczej wolę następną figurkę pomalować jeszcze lepiej.
Czy jestem zadowolony biorąc pod uwagę półroczną przerwę w malowaniu? Oh fuck yes!