niedziela, 12 grudnia 2021

Pogrom legionu

 Przerywam obiecywanie krótkiej wrzutki z Kontrastu 2021 (trochę wstrzymuje mnie to że chcę zrobić przy okazji porządne zdjęcia mojej Perełce, a nie mam kiedy rozstawić szpeju. No i tło muszę jakieś wymyśleć. Ech...) żeby podzielić się relacją z kolejnej bitwy stoczonej według zasad Basic Impetus 2.

Tym razem mój Legio Aeterna Geriatrix został wysłany z misją pacyfikacyj... eee... to jest pokojową do Azji Mniejszej, gdzie jakiś post-hellenistyczny władyka postanowił ugryźć karc... to jest karmiącą rękę Republiki. Mowa oczywiście o królu Pontu, Mitrydatesie.

Ten raport będzie mniej szczegółowy od poprzedniego, głównie dlatego że płynna inicjatywa zmieniająca się z tury na turę kilka razy przysporzyła mi i Sebastianowi skrobania w głowę kiedy próbowaliśmy dojść czy tura właśnie się skończyła, czy może czas na aktywacje kolejnego gracza. Na szczęście było to chyba jedyne zamieszanie spowodowane zasadami, bo tym razem raczej nie popełniliśmy żadnych błędów i pamiętaliśmy o wszystkim. Dlatego pod zdjęciami będzie tylko krótki i bardziej fabularny opis bitwy.